Koszmar juniorów w drugiej połowie

Juniorzy młodsi Dębu Dębno w ubiegłą niedzielę zmierzyli się na własnym stadionie z zespołem Hutnika Szczecin. Podopieczni trenera Benedykta Psiuka nie sprostali szczecinianom przegrywając 0-5.

Pierwsza część spotkania nie zapowiadała tak wysokiego wyniku, ponieważ piłkarze schodzili na przerwę bezbramkowo remisując. Koszmar juniorów miał miejsce od 55. do 79. minuty, kiedy to dali sobie wbić pięć goli! Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Kamil Struniawski, a po jednym trafieniu dołożyli jeszcze Damian Romankiewicz, Dawid Oziembło i Martin Malinowski.

DĄB DĘBNO 0-5 (0-0) HUTNIK SZCZECIN
Bramki: Struniawski 70', 79', Romankiewicz 55', Oziembło 57', Malinowski 60' (Hutnik)

Dąb Dębno: Patryk Koniecko (58' Kamil Gaczyński) - Kacper Kasprzak, Szymon Kołtuniak, Przemysław Kowalski, Kacper Kreft - Kacper Krzemiński (58' Grzegorz Jakuszewski), Jakub Kurek, Patryk Majewski (41' Nikodem Mazur), Grzegorz Nadzikiewicz - Bartosz Potapiński, Mateusz Zieliński.