Wyjazd Dębu do Pyrzyc
Czas goni nieubłaganie, nie ma czasu na rozpamiętywanie ubiegłotygodniowej porażki nad wiceliderem ze Szczecina choć jak zgodnie twierdzą kibice, Dąb w tamtym spotkaniu nie zasłużył przy Topolowej na zerowy dorobek punktowy.

Przed Nami kolejne emocje, kolejne ważne spotkanie w którym należy pokazać że też potrafimy wygrywać i to w dobrym stylu, w stylu który cieszy oko kibiców. Już w sobotę na boisku w Pyrzycach (godz.17.00) zmierzymy się z tamtejszym Sokołem, póki co jedną ze słabszych ekip w lidze. I miejmy nadzieję że to zawodnicy stworzą dobre widowisko a sędziowie i murawa która swoją drogą, jest jedną z gorszych, dołożą swą cegiełkę dow idowiska anie kłodę pod nogi…
 
Piłkarze z Pyrzyc jak do tej pory uzbierali 17. punktów. Czternasta pozycja nie jest szczytem marzeń i z pewnością nadal drżą przed spadkiem stąd też dębnianie nie będą mieli łatwego zadania. Przyjdzie im się zmierzyć z ekipą która w ubiegły weekend odniosła pierwsze na wiosnę zwycięstwo pokonując sąsiada w tabeli, choszczeńską Gavię 3:1. I jak udało się raz to dlaczego nie może im się udać po raz drugi?

Dębnianie, jak wspominaliśmy, do Pyrzyc udają się po porażce wu biegłą niedzielę w starciu zI skierką (0:1). Mecz wich wykonaniu nie był jakiś nadto fatalny jednakże punkty a choćby punkt ”przeszedł koło nosa”. Na boisku w Pyrzycach musimy być bardziej skuteczni i pokazać że jednak Dąb to Dąb, drużyna silna nie tylko na własnym boisku.
Sobotnie starcie jest drugim z trzech jakie pod rząd musimy rozegrać na wyjazdach. Za tydzień znów zagościmy do Szczecina, tym razem zmierzymy się z tamtejszym Jeziorakiem. W Dębnie zagramy po Świętach Wielkanocnych, z Gavią Choszczno.

Sobotnie zawody poprowadzi 20-letni(!) sędzia Błażej Syropiatko.
Robert Pierechod